Wygląda to na zaplanowaną akcję niszczenia kultury spożywania trunków do jakiego Brytyjczycy są przywiązani od lat.

Na szczęście tak nie jest a powodem dla którego kolejny od jakiegoś czasu zamknięty pub zamienił się w pył są nowe inwestycje w tych rejonach.

„The Northern Echo” w artykule pisz o tym wydarzeniu tak: „
Pub Grey Horse na Neasham Road został obrócony w gruzy.
Zdjęcia, wykonane w piątek, niewątpliwie zasmucą osoby regularnie odwiedzające The Grey Horse.
Wraz ze zbliżającym się zamknięciem kościoła św. Jana naprzeciwko, obszar ten zamyka wiele firm i miejsc.
Scena pubowa w Darlington doświadczyła wstrząsu w ciągu ostatniego roku, a East End Club zmienił lokalizację i przeniósł się do budynku zajmowanego niegdyś przez The Cricketer’s Hotel”.


Tak więc zmiany w naszym mieście idą w jakimś kierunku, oby dobrym.